Napisano Wrzesień 30, 2018. Zapuszczałam włosy do ślubu, aby zrobić sobie fajne upięcie. Potem ścięłam na boba, bo mi przeszkaładzy. W czasie ciąży i zaraz po musiałam ściąć na
Kiedy przekracza się czterdziestkę, wiele rzeczy się zmienia. Zmieniają się priorytety, pojawiają nowe obowiązki, a także nowe szanse i możliwości. Jeśli chodzi o zmiany w stylu życia i zainteresowaniach, to mężczyźni po 40. roku życia często zaczynają szukać bardziej spokojnych i stabilnych form spędzania wolnego czasu.
Jeśli nie będziesz dla niej taka, jak pisałam - nie rozwiążesz problemu. Bo to Ty możesz go rozwiązać. Ona boi się stracić ojca. A ty faktycznie chcesz go zagarnąć. Nawet jeśli
Uciekanie spojrzeniem, zakrywanie lub zamykanie oczu to podświadomy sposób na ominięcie konfrontacji. Uporczywe przypatrywanie się – odmienne zachowanie także jest oznaką kłamstwa. Utrzymujący nienaturalnie długi kontakt wzrokowy z rozmówcą mitoman pragnie w ten sposób usilnie przekonać go, że to, co mówi, jest prawdą.
Mi facet z wielkimi oporami ZBIERALSIE do oswiadczyn ROK- po czym zrobil to na odwal po 5 rocznicy - w walentynki w telepizzy wciskajac kit ze pizze w ksztalcie serca byla specjalnie dla mnie(w
RE: Co się zmienia po ślubie przed 26 rokiem życia w prawach osób/y uczących się? Tak, obowiązek przejmuje współmałżonek. 09-03-2013, 11:13
. Okazuje się, że wizja seksownej i perfekcyjnej pani domu istnieje jedynie w amerykańskich serialach i słabych programach rozrywkowych. Obcokrajowcy wypowiadający się na temat Polek przyznają, że te szybko upodabniają się do własnych matek. Teściowe potrafią nieźle namieszać w związku. Zdaniem cudzoziemców, wpływ matek na ich córki jest zbyt duży / Shutterstock Złośliwi twierdzą, że proces metamorfozy zaczyna się od zmiany nazwiska, a potem już tylko nabiera tempa... Czy kobiety naprawdę tak bardzo zmieniają się po ślubie? Zobacz galerię! 1 Statystyczna młoda żona przybiera około kilku kilogramów w ciągu pierwszego roku po ślubie. Dlaczego? Dla ponad połowy ankietowanych pań problem dodatkowych kilogramów przestał być istotny po zawarciu związku małżeńskiego. 42 proc. kobiet uważa, że w małżeństwie poczuły się zbyt swobodnie, a 22 proc. straciło ochotę robienia na partnerze dobrego wrażenia Shutterstock 2 Jakiś czas temu "New York Times" poinformował, że ponad połowa amerykańskich dzieci wychowywana jest przez kobiety nie będące w związku małżeńskim. Dziennikarze próbując dojść skąd niechęć do małżeństwa, wymieniali frustrację świeżo upieczonych mężatek. Młode żony żałowały, że nie wykazały się większą odpowiedzialnością w momencie wyboru życiowego partnera Shutterstock 3 Ryszard Kalisz w swojej nowej książce (powołując się na badania amerykańskich naukowców) pisze, że mężatka z dużo większym prawdopodobieństwem przeżyje orgazm w trakcie zdrady niż podczas seksu z własnym mężem. Czy naprawdę jest aż tak źle? Z badań przeprowadzonych przez serwis wynika, że małżeństwa kochają się średnio raz w tygodniu, a 60% badanych przyznało, że ich seks jest pozbawiony emocji i nie cieszy już tak jak wcześniej. Dodatkowo 15% ankietowanych ujawniło, że w ciągu ostatniego roku nie uprawiało seksu ze swoim partnerem. Co ciekawe problem ten nie dotyka jedynie dojrzałych małżeństw, ale także wielu młodych ludzi Shutterstock 4 Według badań, faceci posiadający rodzinę cieszą się większym zainteresowaniem singielek... Żonaty mężczyzna to „pewniak”. Jest stabilny finansowo, dojrzały emocjonalnie i (jeśli posiada już potomstwo) sprawny seksualnie oraz płodny. Być może w wynikach tych badań należy doszukiwać się przyczyn niekontrolowanych ataków zazdrości małżonek. Panowie przyznają, że ich partnerki mniej troszczyły się o kwestię wierności, zanim na palcu pojawiła się obrączka Shutterstock 5 Młode żony zaczynają przesadnie kontrolować partnerów. Kiedy jeden z małżonków zaczyna „niańczyć” drugiego, motywując to jego brakiem odpowiedzialności, dojrzałości lub egoizmem, więź emocjonalna między partnerami zaczyna pękać. Żaden z partnerów nie potrzebuje ani dodatkowego rodzica, ani opiekunki. Eksperci podkreślają dużą rolę partnerstwa i wzajemnego szacunku małżonków Shutterstock Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję Zobacz więcej Przejdź do strony głównej
Tematy bez odpowiedzi | Aktywne tematy Dlaczego faceci po ślubie tak szybko zmieniają się na gorsze Autor Wiadomość Napisane: 2010-05-25, 18:59 Nudziarz Dołączył(a):2010-05-25, 18:34Posty:2 Mój mąż przed ślubem był innym człowiekiem,nawet można powiedziec,że dobrym,imponował mi swoim zachowaniem,jednak po ślubie to wszystko się się dla mnie chamski,zimny,zaczął mnie często krytykowac,najczęściej co do mojego wyglądu,ponieważ po urodzeniu dziecka zostało mi dużo kilogramów,których nie mogę dzień dzisiejszy jest jeszcze gorzej,ponieważ dowiedział się,że prawdopodobnie jestem w ciąży poraz drugi(w tym tygodniu ide do lekarza i bede wiedziala napewno czy jestem czy to moze tylko fałszywy alarm),obwinia mnie za to i mówi,że to ja powinnam sie zabezpieczac i czuwac nad tym by nie zajsc w na ten temat mam przeciwne zdanie,ponieważ metoda kalendarzykowa w moim przypadku jest bez skuteczna ponieważ po ciąży rozregulowały mi się hormony,a miesiączki zdarzało się,że miałam nawet co dwa miesiące,tabletki antykoncepcyjne też są wielkim znakiem zapytania,lekarz powiedział,że po nich mogę się bardziej mężowi żebyśmy zabezpieczali się poprzez prezerwatywę,ale on nie chce jestem załamana mąż powiedział,że jeśli okaże się,że jestem w ciąży to już nigdy nie bedzie uprawiał ze mna sexu,bo nie chce miec dużo dzieci,stwierdził,że bedzie korzystał z usług pań lekkich obyczajów,ja napewno nie bede tego tolerowac...co ja mam robic,rozstac siez nim??może ktoś mi coś doradzi Góra Re: Dlaczego faceci po ślubie tak szybko zmieniają się na go ema Napisane: 2010-05-25, 19:29 Dołączył(a):2006-07-20, 17:19Posty:4792 Co masz zrobić?Kupic dyktafon, nagrać jedną, drugą trzecią kłótnię, rozmowy o tym jak będzie się zabawiał z paniami, potem pójść do sądu, uzyskac rozwód z orzeczeniem o winie, pół mieszkania, alimenty na dziecko. A później poszukać człowieka, który będzie Cię szanował ;)I pamiętaj, że jesli okaże się, że będzie kolejna dzidzia nie możesz się denerwować ;) Góra Re: Dlaczego faceci po ślubie tak szybko zmieniają się na go Gość Napisane: 2010-05-25, 21:20 KŁÓTNIE MOŻE BYM NAGRAŁA,ALE TO JAK ZABAWIA SIE Z INNYMI,NIE DAŁABYM RADY,W OGÓLE JAK O TYM MYŚLE TO AŻ MNIE NOSI ZE ZŁOŚCI...NO ALE NARAZIE NIE ZABAWIA SIĘ Z INNYMI,CHYBA,ŻE DOBRZE SIĘ KAMUFLUJĘ...DZIĘKUJĘ ZA RADE...POZDRAWIAM Góra Re: Dlaczego faceci po ślubie tak szybko zmieniają się na go CzcigodnyBuc Napisane: 2010-05-25, 23:02 Dołączył(a):2009-09-29, 15:39Posty:919Lokalizacja: Polska/Francja ema napisał(a):pójść do sądu, uzyskac rozwód z orzeczeniem o winie, pół mieszkania, alimenty na w międzyczasie, przyjść na kilkanaście rozpraw, trwających kilka lat, stracić połowę znajomych, zszargać nerwy i takie tam przyjemności rozwodowe. _________________ Góra Re: Dlaczego faceci po ślubie tak szybko zmieniają się na go ema Napisane: 2010-05-26, 15:22 Dołączył(a):2006-07-20, 17:19Posty:4792 Czcigodny, to co w taki razie ma zrobić?Pozwolić się traktować jak śmiecia, tylko dlatego, że rozprawy rozwodowe się ciągną? Góra Re: Dlaczego faceci po ślubie tak szybko zmieniają się na go CzcigodnyBuc Napisane: 2010-05-26, 19:09 Dołączył(a):2009-09-29, 15:39Posty:919Lokalizacja: Polska/Francja ema, rozwód za porozumieniem stron. Szybko i można się rozstać z klasą. _________________ Góra Re: Dlaczego faceci po ślubie tak szybko zmieniają się na go Myszunia Napisane: 2010-05-27, 21:26 Dołączył(a):2008-03-24, 19:34Posty:205Lokalizacja: Z nad morza On się nie zmieni. Przed ślubem na pewno były jakieś znaki, co do jego prawdziwego oblicza, tylko my tego nigdy nie chcemy dostrzegać... _________________Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest dowodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa. Góra Re: Dlaczego faceci po ślubie tak szybko zmieniają się na go smutek i łzy Napisane: 2010-05-29, 10:11 Nudziarz Dołączył(a):2010-05-25, 18:34Posty:2 NASZCZĘŚCIE OKAZAŁO SIĘ,ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY,TERAZ NAWET MÓJ MĄŻ LEPIEJ MNIE TEŻ Z NIM O TEJ CAŁEJ SUTUACJI,CO MNIE BOLI,POWIEDZIAŁAM,ŻE MOŻEMY SIĘ ROZSTAC,ALE ON TWIERDZI ŻEBYM SIĘ NIE WYGŁUPIAŁA,ŻE MNIE KOCHA I NIE MA NIKOGO NA BOKU...ZNOWU MYDLI MI DO ROZWODU TO RACZEJ TEŻ WOLAŁABYM UNIKNĄC STRESU NA ROZPRAWACH,PONIEWAŻ JA DO KONCA NIE WIEM CZY JUŻ GO NIE KOCHAM...TO NIE JEST TAKIE PROSTE,JAK SIĘ WYDAJE... Góra Re: Dlaczego faceci po ślubie tak szybko zmieniają się na go natalia23 Napisane: 2010-10-17, 20:33 Adept Dołączył(a):2010-10-12, 16:56Posty:31 Góra Re: Dlaczego faceci po ślubie tak szybko zmieniają się na go aerobit Napisane: 2010-11-28, 23:36 Pochłaniacz Dołączył(a):2008-11-11, 21:20Posty:191 Góra
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2011-09-26 13:18:09 aniołek_22 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-12-27 Posty: 123 Temat: Zycie po slubie Nie wiem czy taki wątek się juz pojawil.. jesli tak to prosze o linki niedlugo wychodze za maz i zastanawiam sie czasem jak sie zmieni moje zycie po slubie poniewaz przenosze sie do innego miasta oddalonego o ok 60 km od miesjca mojego zamieszkania.. pozniej pewnie zmienie tez prace na jakas blizej.. czytalam ze po slubie zycie czesto bardzo sie zmienia.. mam kolezanki ktore po slubie przestaly miec czas dla innych. a jak to bylo u Was? bardzo sie zmienilo Wasze zycie? duzo waszych znajomosci przetrwalo? jak sie odnalezc w nowym miejscu? 2 Odpowiedź przez Roskalinda 2011-09-26 16:01:29 Roskalinda 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-11 Posty: 1,438 Wiek: 26 Odp: Zycie po slubie U mnie praktycznie nie zmieniło się nic poza nazwiskiem. Nadal mam tych samych znajomych, nadal często wychodzę z moimi znajomymi a mąż ze swoimi, choć mamy również dużo wspólnych znajomych. Nawet mnie to dziwiło na początku bo mamy dziecko, ale nikomu ze znajomych nie przeszkadza jeśli na urodzinki czy imieninki czasami wpadamy z małym. Według mnie to kwestia podejścia pary do tego jak będzie między nimi po ślubie i dojrzałości ich znajomych. Bo z reguły Ci co się odwracają od ludzi po ślubie, to osoby które myślą że ślub zrobi z danej pary sztywniaków. Ja jestem żoną, matką, gospodynią domową, pracuję zawodowo, ale nie zapominam o tym że jestem kobietą i że mam koleżanki i dwie oddane przyjaciółki. "To, co za nami, i to, co przed nami, ma niewielkie znaczenie w porównaniu z tym, co jest w nas." serca unicestwia złe wspomnienia, wyolbrzymiając dobre i dzięki temu mechanizmowi udaje nam się znosić ciężar przeszłości." 3 Odpowiedź przez stephanie 2011-09-26 16:09:29 stephanie Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-27 Posty: 121 Odp: Zycie po slubie Nic się nie zmienia! Ja nawet nazwiska nie zmieniłam. Dołączyłam po prostu drugie A tak na serio... Zaczyna się normalne monotonne życie. Najpierw jest dużo pracy z przemeblowaniem, albo umeblowanie. Z dokupieniem brakujących sprzętów głównie do kuchni... ogólnie z już wszystko się uspokaja. U mnie nic się nie zmieniło. Oczywiscie muszę czas dzielić między Mężem a Przyjaciółmi. Ale jakoś nie inaczej to wygląda, kiedy dzidziuś się pojawia. Wtedy życie wywraca się do góry nogami. Tak słyszałam jeszcze nie sprawdziłam Będzie dobrze, nie martw 4 Odpowiedź przez almer 2011-09-26 18:05:47 almer Net - Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-25 Posty: 75 Wiek: 28 - facet ;) Odp: Zycie po slubie aniołek_22 napisał/a:niedlugo wychodze za maz i zastanawiam sie czasem jak sie zmieni moje zycie po slubie1. gratulacje2. zmieni sie i to calkowicie - tyle ze nie wiem czy na lepsze ogolnie tez bedziesz miec mniej czasu dla znajomych to norma ....z reguly tak jest ze facet ma nadzieje ze kobieta sie nie zmieni po slubie, a ta sie zmieniai na owdrot, kobieta ludzi sie ze on sie zmieni, a tu zostaje taki sam ;Pzupelnie na powaznie, sporo pracy przed Wamipowodzenia ^^ ---------Nolunt, ubi velis, ubi nolis, cupiunt - cała prawda o kobietach 5 Odpowiedź przez Sadie 2011-09-26 20:09:36 Sadie Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: w trakcie Zarejestrowany: 2011-09-08 Posty: 3,410 Wiek: 31 Odp: Zycie po slubie U nas zmienil sie stan konta. I to wszystko Raczej odbylo sie wszystko bezproblemowo. Mieszkalismy juz razem wiec nawet nie musielismy sie przeprowadzac. U nas slubne emocje opadly szybko i zaczelo sie normalne zycie wypelnione praca, zainteresowaniami, milym spedzaniem czasu. Kiedy się urodziłam, diabeł spojrzał, skrzywił się i mruknął...szlag konkurencja 6 Odpowiedź przez aniołek_22 2011-09-26 21:26:36 aniołek_22 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-12-27 Posty: 123 Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
…bo baby są popierdolone. Jakiś czas temu Luca zadała na fejsie pytanie „czemu faceci nie chcą się żenić”. Padały różne odpowiedzi. Że się boją. Że to zobowiązanie. Że formalności. Że kasa. Że trudniej się rozstać, jak już się będzie miało dość. Sama nawet coś tam Luce wtedy napisałam, ale dopiero niedawno do mnie dotarło, jaki jest prawdziwy powód męskiej fobii małżeńskiej. Chodzi o nas. Kobiety mogą być najcudowniejszymi partnerkami, ale jak już pojawia im się na palcu pierścionek zaręczynowy lub obrączka, zaczynają się zachowywać jak idiotki. Kilka takich przypadków zaobserwowałam całkiem niedawno wśród znajomych znajomych (sami znajomi jeszcze singlują), ale problem istniał od zawsze, czego dowodem jest masa dowcipów i przypadków literackich. Po pierwsze: kobieta zmienia się, gdy staje się żoną. Po drugie: kobieta wymaga zmiany od faceta, który staje się mężem. Wydawałoby się, że to takie proste. Dziewczynka jest z chłopcem. Są szczęśliwi. Związek układa się jak w bajce. Mieszkają razem, dogadują się, seks jest świetny. Małżeństwo powinno być tylko okazją do założenia białej sukienki, zrobienia balangi dla rodziny i znajomych a potem ma ułatwić sprawy spadkowe, rozliczanie się i wizyty w szpitalu. Ale nie. Baba tuż po zamążpójściu (czasem już po zaręczynach) nagle zamienia się w ziejącego ogniem smoka, której zaczyna przeszkadzać to, że facet wychodzi na wódkę z koleżanką. Albo nagle zaczyna robić facetowi awantury o rzucone na podłogę skarpetki. Nigdy jej to specjalnie nie przeszkadzało, ale gdy tylko na jej palcu pojawia się obrączka, skarpetki, które wcześniej nie były żadnym problemem, stają się powodem do krzyku i fochowania się. Przypadek Jana i Małgorzaty. On ma firmę w Warszawie, ona pracuje w Poznaniu. Widują się co weekend u niej, kochają się, on właściwie u niej mieszka, choć te 5 dni w tygodniu musi spędzać w stolicy. Trudno. Taki biznes. Jej to nie przeszkadza. Są szczęśliwi, absolutnie sobie wierni, ona akceptuje jego pracę, on akceptuje konieczność dojazdów. Sielanka trwa 4 lata, aż w końcu on jej się oświadcza. Teoretycznie nic się ma nie zmienić. Ale się zmienia. Małgorzata zaczyna jeździć po nim, gdy spotyka się z przyjaciółkami: „co to będzie za małżeństwo, skoro nie mieszkamy razem!”. Jan idzie na kompromis i otwiera filię w Poznaniu. Teraz tylko 3 dni w tygodniu spędza w Warszawie. Z czasem może będzie tego jeszcze mniej. Ale jej to nie wystarcza. Zaczynają się awantury, ciche dni, roszczenia. Małgorzata zaczyna posądzać Jana o romans. „Po co bym ci się oświadczał, gdybym miał dupę w Warszawie?” pyta zdziwiony. „A nie wiem. Sam mi powiedz!” odfukuje ona, w ogóle nie rozumiejąc, czemu on ma pretensję o to, że przeglądała jego maile. Po roku narzeczeństwo się kończy. Jan ma dość. Mija 5 miesięcy, ona wraca do Jana, przeprasza, znów jest dobrze. „Wiesz…” – mówi Jan mojej koleżance – „ona wciąż jest moją jedyną miłością i chętnie znów bym jej się oświadczył, ale boję się, że będzie to samo”. Mam pytanie do takiej Małgorzaty (a wiem, że takich Małgorzat jest wiele). Po cholerę chcesz zmieniać coś w facecie, który ci pasuje i z którym jesteś szczęśliwa? Przypadek Adama i Ewy. Są razem od 5 lat. Z roku na rok jest coraz gorzej. Na początku było fajnie, ale po dwóch latach, gdy zamieszkali razem, zaczęło się psuć. Coraz mniej seksu. Coraz więcej kłótni. Nawet kilka zdrad się zdarzyło. Każde z osobna jest świetnym człowiekiem, ale razem stanowią żenującą mieszankę. Jadą po sobie wśród znajomych, krytykują się, patrzą na siebie wilkiem. Jednym z powodów kłótni jest to, że Adam się jeszcze nie oświadczył. Ewa robi mu o to ciągłe wyrzuty. Nagle Adam wpada na kretyński pomysł i ulega partnerce. Oświadcza jej się. Przez pół roku (aż do ślubu) jest całkiem fajnie. Ewa szczęśliwa, rozszczebiotana, Adam ma spokój wreszcie i zadowoloną babę w domu. Ślub. I kupa. Niedawno mieli rocznicę i już myślą o rozwodzie. Okazało się (surprise surprise!), że po ślubie ich związek nie stał się lepszy. Kłótni nie ubyło. On wcale nie zmienił się w faceta jej marzeń a ona wcale nie przestała mieć do niego ciągłych pretensji. Mam pytanie do Ewy (Ew też jest wiele): Po cholerę chcesz wychodzić za faceta, który ci nie pasuje i z którym nie jesteś szczęśliwa? Jak ja się cieszę, że jestem heteroseksualną kobietą i nie muszę się żenić. Wychodzić za mąż też nie muszę. Jeśli wyjdę, to tylko za faceta, który będzie mi odpowiadał taki, jaki był przed ślubem. I wkurzę się, jeśli nagle zacznie zwijać skarpetki w ruloniki i wkładać je do szuflady.
nasi faceci przed i po ślubie - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!! Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 16 ] 1 2010-09-08 11:22:06 bonsay Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-04-06 Posty: 34 Wiek: 24 Temat: nasi faceci przed i po ślubie witamchciałabym poznać waszą opinię na pewien temat.. ogólnie mówi się, że facet przed i po ślubie to już zupełnie inna osoba. Co wy o tym myślicie? Czy na prawdę tak się dzieje, czy faceci mniej o nas dbają po ślubie? czy po prostu my wymagamy od nich więcej, podczas gdy na pewne sprawy przymykamy przed ślubem oko??Co wy na to? - słodkie - zaręczyny:) - ślub:).. bo kocham do szaleństwa:) 2 Odpowiedź przez sunset 2010-09-08 11:33:12 sunset Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-08 Posty: 189 Wiek: 23 Odp: nasi faceci przed i po ślubie Mniej...bynajmniej mój się zmienił niestety, przed ślubem to było Kochanie to Kochanie tamto śniadanka obiadki robił i w ogóle różne takie drobne rzeczy a teraz...ehhh niestety weź no podaj to, przynieś tamto. Owszem potrafi być taki kochany jak wcześniej nie powiem że nie, ale taki jak przed ślubem już nie jest nad czym ubolewam ;( "Sae Fideli Sis Fidelis" 3 Odpowiedź przez relacja15 2010-09-08 12:06:52 relacja15 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-07 Posty: 388 Wiek: 19 Odp: nasi faceci przed i po ślubie moja siostra wychodzila za maz 2 razy i za kazdym razem stwierdzila to samo ze facet po slubie to juz nie ten sam facet juz nie taki kochany i czuly tylko glowa rodziny. ja po slubie nie jeste ale jak zamieszkalam z chlopakiem to tez okazal sie calkiem inny ale mimo to bardzo go kocham kiedy smieje sie dziecko smieje sie caly swiat 4 Odpowiedź przez a_normalna 2010-09-08 13:06:25 a_normalna Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-27 Posty: 3,025 Wiek: 22 Odp: nasi faceci przed i po ślubie Cóż, dlaczego zachowują się inaczej? Bo większość mężczyzn uważa, że skoro jest obrączka, to kobieta jest ich na własność i nie muszą się starać. Nie muszą jej zdobywać, myślą, że teraz zamiast mamusi to żonka wszystko będzie za nich robić. Oczywiście, to zależy od relacji panujących w związku, bo nie zawsze tak się dzieje. Ale wystarczy pobieżnie poczytać to forum by przekonać się, ze często właśnie mężczyźni tak się będzie u mnie po ślubie? Przekonam się za 10 miesięcy. Ale dużo rozmawiam o tym z narzeczonym, już teraz mówimy sobie jakbyśmy widzieli nasz związek po zamieszkaniu razem, kto jakie będzie mieć obowiązki. Tak więc on wie, że wciąż będzie musiał się starać i ja nie będę za niego sprzątać czy gotować. Będziemy to robić wspólnie. 5 Odpowiedź przez syla135 2010-09-08 13:14:56 syla135 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-19 Posty: 1,974 Wiek: 26 Odp: nasi faceci przed i po ślubiezamieszkanie razem zmienia bardzo bardzo sutulacje i rozmwa o tym nic nie daje...niesamowite jak banalne problemys taja sie gigantycznym problemem, typu u mnie w domu tego sie nie robi, u mojej mamy to smakowalo tak, moj tata to ladniej to by zrobil, u mnei w domu to tak stalo...naprawde nie samowite...u mnei piersze 6miesiecy meszkania razem to byla maskara, mimo ze wczesniej bylismy razem jakis czas i zdawalo sie ze bedzie super, mazlylismy o zamieszkaniu okolo roku przed slubem i nie powiem wiel zeczy si enei zmienilo po slubie gdyz juz wile przeszlismy mieszkajac razem:)zmienilo sie jedno po slubie-maz od dnai slubu zawsze wraca do domu na noc chocby pracowal do pozna czy balowal, zawsze raca, sam tak gdy sie urodzil nam syn to chodzi do dentysty i robi cala buzie zebow(przed slubem wypadl mu zab z przodu bylo to widoczne ale wolami nie dalam rady go zaciagnac)zmienia sie napewno po slubie, bo jednka sytulacja sie zmienia i to chyba w bardzo duzym stopniu zalezy od nas na lepsze czy na gorsze 6 Odpowiedź przez a_normalna 2010-09-08 13:27:13 a_normalna Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-27 Posty: 3,025 Wiek: 22 Odp: nasi faceci przed i po ślubieWiem, że narzeczonemu odpowiada moja kuchnia, bo już nie raz dla niego gotowałam. Przekonałam go do nowych potraw, których u niego w domu nie było. Nigdy nie padły słowa "a moja mama/mój tato inaczej/lepiej to robi". Tak więc bardzo wątpię żeby po ślubie nagle takie słowa padły. 7 Odpowiedź przez relacja15 2010-09-08 13:55:54 relacja15 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-07 Posty: 388 Wiek: 19 Odp: nasi faceci przed i po ślubie he a jesli chodzi o kuchnie to kilka razy uslyszalam ze robie cos lepiej niz jego mama i nowe potrawy tez mu zasmakowaly a myslalam ze obiadki mamusi zawsze beda najlepsze kiedy smieje sie dziecko smieje sie caly swiat 8 Odpowiedź przez cytrynaa 2010-09-08 14:01:25 cytrynaa Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-04 Posty: 87 Wiek: 25 Odp: nasi faceci przed i po ślubieNie trzeba ślubu , wystarczy się wprowadzić żeby zobaczyć zmiany 9 Odpowiedź przez Mrs M 2010-09-08 14:15:04 Mrs M Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-08 Posty: 33 Odp: nasi faceci przed i po ślubie Nie wiem, może mój mąż jest jakimś wyjątkiem, ale nie zauważyłam żeby po ślubie się zmienił, a przynajmniej nie na gorsze. Myślę, że ślub tylko umocnił nasz związek. Lubi podkreślać, że jesteśmy małżeństwem czyli nierozerwalną - wg Niego - jednością. Dodam, że przed ślubem mieszkaliśmy razem dwa lata. Dzielimy się obowiązkami w domu, a teraz, kiedy mamy dziecko mogę obserwować jak wspaniałym i opiekuńczym ojcem jest mój M. Bardzo lubię gotować i pichcić jakieś desery tym bardziej, że mój mąż nigdy nie narzeka na moją kuchnię. Widzę również jaką frajdę daje mu sprawianie mi drobnych przyjemności i myślę, że mogę powiedzieć iż Jego starania o mnie nie są mniejsze niż przed ślubem. Dlatego nie zgadzam się z tym - jak niektórzy mówią, że facet zawsze zmienia się po ślubie, istnieją też wyjątki Jeśli chcesz znajdziesz nie chcesz znajdziesz powód 10 Odpowiedź przez enni 2010-09-08 14:54:50 enni Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-21 Posty: 231 Odp: nasi faceci przed i po ślubieWydaje mi się inaczej jest jak spotykamy sie,i naczej gdy zamieszamy razem a inaczej po gdy nie widujemy sie codziennie,to bardziej za soba tesknimy,i kazda wolna chwilę chcielibysmy spędzac ze sobą,jest tak gdy juz ze soba zamieszkamy,to już jest kwestja przyzwyczajenia i wtedy wychodza tez nasze wady,czasem również jakieś złe nawyki,i czesciej moga bywac gdy jestesmy juz po ślubie,to mówi się czasem,ze juz klamka zapadła i mozemy wtedy tym,że jedni zmieniaja się mniej a drudzy pary,które mówią,że .....dlaczego ty taki przed ślubem nie byłes...????albo,żebym ja wiedziała,przed slubem,że ty taki jestes....to.....Takze myślę,że po części każdy się mąż był kochany przed ślubem i jest kochany po ślubie,ale napewno nie jest juz to we wszystkim mnie słuchał,jakos tak głupio było mu sie zprzeciwic,a teraz tak naprawde zobaczyłam,że jest uparty i czesto sie buntuje,poprostu nie lubi jak mu się coś nakazuje,a tym bardziej jak mu się to powtarza kilka razy,to wtedy juz napewno zrobi na przekór,wczesniej było całkiem inaczej nigdy tego nie zmiana na szczescie nie jest taka zła,natomiast wiem,ze niektorzy naprawde po slubie się zmieniaja na gorsze,bo dopiero wtedy pokazują swoje prawdziwne oblicze. 11 Odpowiedź przez kajatar 2010-09-08 15:11:03 kajatar Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-01 Posty: 22 Odp: nasi faceci przed i po ślubieMoim skromnym zdaniem ,w życiu tak bywa, że często po ślubie jak już M jest calkowicie nasz, a my jego to w wielu przypadkach ludzie przestają się o siebie nawzajem starać. Nas boli głowa, bo nie mamy czasem poprostu siły, a facetom się poprostu nie chce:P Mój ukochany nie zmienił się nic po ślubie, lecz parę razy zaskoczył mnie żarliwością i namiętnością co przed ślubem się nie zdarzyło w takim stopniu. Wszystko zależy od ludzi :] 12 Odpowiedź przez Impuls85 2010-09-10 16:03:44 Impuls85 Tajemnicza Lady Nieaktywny Zawód: .... Zarejestrowany: 2010-08-31 Posty: 81 Wiek: 31 Odp: nasi faceci przed i po ślubie przed slubem ja zmywalam i gotowalam, teraz ja gotuje on zmywa, a w weekendy sam gotuje i zmywa ogolnie jest ok. Chyba ja sie zmienilam bardziej po slubie niz on jakos bardziej wymagam by byl punktualny by byl na czas na objad, by znalazl czas na zabawe zakupy ect. ale malo to skuteczne ........... taka zwykła ....ja 13 Odpowiedź przez bonsay 2010-09-11 09:12:26 bonsay Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-04-06 Posty: 34 Wiek: 24 Odp: nasi faceci przed i po ślubie je ze swoim K mieszkałam 3 lata przed ślubem i przekonałam go do podziału obowiązków:) po ślubie próbował się czasami wymigiwać, tekstami w stylu "żonusiu moja, czy zrobiłabyś to.. ", ale nie dawałam się teraz, gdy mąż dłużej pracuje, to czasami rozpieszczam go, robiąc coś za niegomyślę, że przed ślubem powinniśmy dużo rozmawiać, jasno postawić oczekiwania, także dawać, nie tylko brać..powodzenia młode mężatki - słodkie - zaręczyny:) - ślub:).. bo kocham do szaleństwa:) 14 Odpowiedź przez CupraFR 2010-09-11 09:19:33 CupraFR 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: kształcę się Zarejestrowany: 2009-06-08 Posty: 3,695 Wiek: 20 Odp: nasi faceci przed i po ślubie Otóż z moich obserwacji mogę powiedzieć, że tak. A myślę, że spowodowane jest to tym, że facet po ślubie myśli, że już nic nie jest w stanie rozłączyć go ze swoją ukochaną żoną i zwyczajnie mniej się stara. Tzn. nie mówi komplementów(przynajmniej nie tak często) nie okazuje tyle czułości, baaardzo rzadko mówi, że kocha. Są jednak wyjątki, że po ślubie nic się nie zmienia, ludzie kochają się i okazują sobie uczucia tak samo jak i przed, jednak zdarza się to rzadziej. "...w grzywie wiatr, a w kopytach magia..."ZdolniachaNapaleniecSpryciarz 15 Odpowiedź przez evel244 2010-09-13 14:50:53 evel244 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zawód: kosmetolog Zarejestrowany: 2010-09-13 Posty: 12 Wiek: 25 Odp: nasi faceci przed i po ślubiea ja mysle ze po slubie to my kobiety sie zmieniamy....Przed slubem sie stroimy i wogole robimy wszystko by sie podoac a po slubie jeszcze jak urodzi sie dziecko ten nasz piekny "wyglad" odchodzi troszzke na bok! ja przynjamniej tak zauwazylam w wielu MOJ MAZ sie nie zminil ale moze dlatego ze i ja sie nie zminilam, nie pracuje, wychowuje dziecko, ale zawsze mam starannie wyknany makijaz (nawet jesli nigdzie nie wychodze), zawsze otwierajac drzwi mezowi jak wraca z pracy widzi mnie zadbana, pachnaca, i pelna uroku i mysle ze dlatego tez o mnie dba i nie zmienil sie od slubu (od 4 lat).Kazdy facet jest wzrokowcem i widzi kiedy kobieta o siebie dba a kiedy nie. faceci widza najmniejsze szczegoly!! dlatego zawsze powinnysmy wygladac lepeij po slubie niz rezultat gwarantowany:) Posty [ 16 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
dlaczego facet zmienia sie po slubie